Heeeeeej kochani!
Mój pierwszy wpis traktowałam jako pewnego rodzaju eksperyment. Powiedziałam chłopakom, że jeśli nie uzyskam żadnej reakcji od Was, to po prostu usunę bloga. A tutaj takie miłe zaskoczenie! :D
Najbardziej cieszymy się z Waszych lajków na naszym fp: Facebook.com/TheGrizzlyAmbulance
Oznacza to, że naprawdę jesteście zainteresowani naszą pracą, z czego jesteśmy dumni i bardzo szczęśliwi! <3
Dziś uświadomiłam sobie, że tak naprawdę nic o nas nie wiecie, dlatego chciałabym nasz zespół oficjalnie Wam przedstawić:
Od lewej: Adam (gitara), Patryk (bas), Rafał (gitara), Paweł (perkusja) i ja - ta w górze (wokal).
Poprzednio udostępniłam na blogu nasz teledysk do piosenki "Crazy". Dziś chciałabym wspomnieć Wam o jeszcze jednym klipie, który powstał jako pierwszy i wzbudził on wiele kontrowersji :D
Stworzył go Patryk wraz ze swoim kolegą i pokazał nam na jednej z prób mówiąc "Niespodzianka!". Fascynują mnie nietypowe rozwiązania, ale Paweł miał mieszane uczucia. To przynajmniej odczytałam z jego wyrazu twarzy (na szczęście na zdjęciu ślicznie się uśmiecha :D)
Teledysk do piosenki "Hippies" obrazuje burleskę. Możecie zobaczyć na nim piękne (i te mniej piękne) kobiety, które dziś mogłyby być naszymi babciami. Albo i dalej! :D
Nasi znajomi gratulowali nam pomysłu ale zdarzyli się i tacy, którzy go krytykowali. Jeden nawet ogłosił patetycznie: "Oficjalnie odbieram Wam lajka" i przestał obserwować naszego fp (choć teraz na nowo powróciliśmy u niego do łask).
Jednak z tego wszystkiego nauczyłam się jednej istotnej rzeczy. Najważniejsze, by postępować zgodnie z samym sobą. Nie tylko w sytuacji, jeśli ma się zespół :D Choć to pewnie ułatwia więcej spraw niż walka w pojedynkę. Wyznam to szczerze: The Grizzly Ambulance to najlepsze, co mnie w życiu spotkało! Zawsze mogę liczyć na chłopaków i zwierzać im się z każdej najmniejszej głupoty <3 Jesteśmy najlepszym dowodem na to, że przyjaźń między dziewczyną a chłopakiem naprawdę istnieje! Aż mam ochotę krzyknąć YAYWOOHOOO!, ale tego nie zrobię, gdyż moi rodzice są w domu i mogliby stwierdzić, że coś złego się ze mną dzieje... :D Niech żyją w przekonaniu, że jestem normalnym dzieckiem.
Zabrzmi to teraz narcystycznie: Uwielbiam piosenkę "Hippies". Wiążę z nią wiele miłych wspomnień. Jest to jedna z naszych pierwszych kompozycji, a tekst napisany przez Patryka traktuję jako bardzo osobisty. Zawsze wywołuje we mnie wiele emocji i przeważnie proszę chłopaków, żeby ją dla mnie zagrali. Przyznam się Wam do jeszcze jednej rzeczy: tak, często słucham "Hippies", szczególnie gdy czekają mnie długie podróże. Z upływem czasu coraz więcej rzeczy zmieniłabym w tym nagraniu pod względem wokalu i akcentu, który nie należał w tamtym okresie mojego życia do najlepszych. Wkrótce będziecie mogli usłyszeć "Hippies" w wersji akustycznej, ale najpierw udostępniam ją na budyniowym blogu w oryginale:
Czekam na Wasze opinie.
Jak zwykle zapraszam Was do polubienia nas na fejsie oraz częstych odwiedzin na yt.
Trzymajcie się ciepło <3 Ola